Kolejne odejście z PO. Po 17 latach partię opuszcza Arkadiusz Kubiec
Czarne chmury nad Platformą Obywatelską. Najpierw zamieszanie wokół głosowania nad Funduszem Odbudowy i kłótnia z Lewicą, później liczne słowa krytyki pod adresem lidera PO Borysa Budki i list działaczy nawołujący do zmian, a później spadki w sondażach i wyrzucenie z partii posłów Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego.
Oliwy do ognia dolała także europosłanka PO Róża Thun, która w poniedziałek 17 maja poinformowała o swoim odejściu. Teraz o swoim odejściu z partii informuje również były wiceprezydent Kielc i szef struktur PO w stolicy woj. świętokrzyskiego Arkadiusz Kubiec. Lokalny działacz był związany z Platformą aż od 17 lat.
„Decyzja, którą podjąłem jest głęboko przemyślana i wynika z refleksji, jakie towarzyszą mi od dłuższego czasu. Są one związane z oceną działalności organizacji w regionie świętokrzyskim, której linia postępowania oraz standardy funkcjonowania, coraz częściej rozmijały się z wyznawanymi przeze mnie wartościami działalności publicznej. Od dłuższego czasu dostrzegałem również deficyt dyskusji i poważnej debaty nad sprawami wewnętrznymi, a także brak skupienia na tym, co nas łączy i na rozwiązywaniu konkretnych problemów” – tłumaczy polityk we wpisie na Facebooku.
W tle regionalne „rozgrywki”
Lokalny serwis „Echo Dnia” informuje, że przed decyzją samorządowca, w Kielcach doszło do sporu. W kwietniu tego roku prezydent Kielc Bogdan Wenta podjął nagłą decyzję o odwołaniu swoich dwóch zastępców, w tym Arkadiusza Kubca. Na ich miejsce wprowadził dwie inne osoby – z czego jedna to radna Platformy, a więc formalnie podwładna Kubca, który pełni rolę szefa miejskich struktur partyjnych. Jak Kubiec powiedział w rozmowie z „Echem Dnia”, radna nie konsultowała z nim swojej decyzji, a dogadała się „za plecami” szefa kieleckiej PO.